Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kono123 z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 12682.87 kilometrów w tym 17.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.81 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl Flag Counter
  • DST 163.76km
  • Czas 07:16
  • VAVG 22.54km/h
  • VMAX 58.06km/h
  • Podjazdy 1823m
  • Sprzęt Fuji Newest
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogórze Przemyskie

Czwartek, 4 września 2014 · dodano: 05.09.2014 | Komentarze 9

Dawno temu myślałem o tej wycieczce i się udało. 6.25 pociąg do Przemyśla jedzie prawie 2 godziny, po godz. 8 jestem na miejscu i zaczynam jechać w kierunku południowym do granicy i miejscowości Hermanowice. W nich skręcam w prawo i będę jechał niedaleko granicy z Ukrainą w kierunku Huwnik i Kalwarii Pacławskiej, po drodze zatrzymuję się koło dwóch cerkwi.

DSCF9701-vert
                                                                    Droga na południe do Hermanowic z Przemyśla

Dalej jadę przez Kupiatycze, wieś gdzie osiedlili się górale z podhalańscy. Następnie jadę w stronę Młodowic,

DSCF9706" />
Droga do Młodowic, w tle Ukraińskie górki

W Młodowicach znajduję się cerkiew grekokatolicka Zmartwychwstania Pańskiego i Niepokalanego Poczęcia Bogurodzicy, z 1923 r wzniesiona na  miejscu starszej. Obok cerkwi znajduję się dzwonnica drewniana na planie ośmioboku.

DSCF9711-tile
DSCF9715-horz
Cerkiew w Młodowicach

W Młodowicach skręcam do Kłokowic i po krótkim poszukiwaniu znajduję tamtejszą cerkwie.

DSCF9717-horzCerkiew prawosławna w Kłokowicach pod wezwaniem Opieki Matki Bożej

Cerkiew zbudowana na miejscu starszej w latach 1856-1860, odnowiona w 1903 r. obok znajduję się XIX-wieczna drewniana dzwonnica. 
Z Kłokowic jadę do miejscowości Sierakośce,
DSCF9725Jakieś górki po Ukraińskiej stronie
DSCF9728Po lewej zespół parkowy i dwór obronny o którym nie wiedziałem wcześniej


DSCF9731
Widać Pasmo Kalwaryjskie

Dalej jadę w stronę Huwnik bo po drodze przegapiłem zjazd na Nowe Sady i Niowosiółki Dydyńskie, więc pojechałem trochę na około wzdłuż rzeki Wiar.

DSCF9732"
DSCF9733
Rzeka Wiar

Jadąc dalej pojawiają się pierwsze kapliczki
DSCF9734-vert

W końcu docieram do Huwnik i skręcam na most prowadzący do Kalwarii 
DSCF9739

Po jakimś kilometrze docieram na podjazd do Kalwarii, który okazuję się być stromy i dość ciężki.

DSCF9741
DSCF9742
Początek podjazdu

Na końcu tej prostej skręt w prawo do kapliczek

DSCF9744-tile
DSCF9749-tile
Kapliczki

DSCF9755
W piwnicy cudowne źródełko

DSCF9756
Ostatni zakręt

DSCF9758
Ostatnia kapliczka na podjeździe

DSCF9760
Dzwonnica z 1878 r.
DSCF9761" />
DSCF9767
Kościół na kalwarii

Obok tego kompleksu znajduję się wieża widokowa, na którą trzeba wyjść z jakąś osobą z kluczem na co nie miałem czasu żeby się wracać po dwa razy więc na nie nie byłem.

DSCF9764" />
DSCF9765" />
DSCF9766
Widok z miejsca obok wieży, w dole Nowe Sady, Nowosiółki Dydyńskie, dolina rzeki Wiar i kawałek Ukrainy

Po tych widokach zjeżdżam w dół do Huwnik i przez nie kieruję się do miejscowości Rybotycze.

DSCF9769" />
Huwniki

DSCF9773" />

W tej miejscowości dużo ciekawych budynków, ale zdjęć nie robiłem.

DSCF9774" />

W Posadzie Rybotyckiej znajduje się cerkiew św. Onufrego, najstarsza obronna cerkiew z XIV w. Część zachodnia jest najmłodsza powstała w XVI w. cerkiew składa się z trzech wież z czterospadowymi dachami.

DSCF9777"
DSCF9776-tile
Cerkiew w Posadzie Rybotyckiej

Dalej jadę w stronę Trójcy ale asfalt w Posadzie Rybotyckiej jest co najmniej trzęsący

DSCF9782" /> 
Z Posady w stronę Trójcy

DSCF9785" />

Mijam Trójcę i skręcam na drogę prowadzącą do Arłamowa, prowadzi ona cały czas w górę pomiędzy pasmami Działu po lewej stronie i jamnej po prawej stronie. Zbocza są albo porośnięte lasem albo pokryte rolowanym sianem co kawałek też można zobaczyć stare drzewa owocowe które pozostały po dawnych wsiach.

DSCF9787" />
kapliczka
DSCF9789" />
DSCF9791" /
DSCF9798" />

DSCF9800" />
DSCF9801" />
DSCF9803" />

Do samego ośrodka nie wjeżdżałem, to był mój najwyższy punkt w jakim byłem, z tego miejsca zjeżdżam trochę na dół do przełęczy pod Jamną i skręcam w lewo w drogę leśną która wiedzie między pasmami z prawej strony będę miał pasmo Jamnej z lewej pasmo Braniowa. Na tej drodze przejeżdżam przez przełęcz Wecowską i czeka mnie dziesięciokilometrowy zjazd do miejscowości Grąziowa.

DSCF9804-tile

Na zjeździe żadnego domu czasem jakiś leśnik przejedzie samochodem a tak to zero ludzia w pobliżu.

DSCF9813
Ostatni kawałek zajazdu do Grąziowej

Budynki popegieerowskie  jeden odnowiony i zrobiony w nim chyba mieszkania. na wysokości tego nowego budynku skręcam w lewo na podjazd na pasmo Krzemienia.

DSCF9823" />
Z tej ostatniej górki przyjechałem
DSCF9825-vert " /> 
przez pasmo Krzemienia

Pasmo Krzemienia podobne do ostatniego zjazdu tylko że tu więcej o parę samochodów i więcej podjazdów, zjazd to ostatnia cześć i zjzjeżdżam do Birczy. Z niej kieruję się w stroną Przemyśla do miejscowości Boguszówka. 

DSCF9832" />
Kawałek kościoła w Birczy

DSCF9833" />

Przed serpentynami w Boguszówce skręcam w lewo na podjazd serpentynami na Hute Brzuską 

DSCF9835" />
DSCF9837" />
Widać miejsce gdzie skręciłem z głównej drogi i początek serpentyn
DSCF9842" />
Na górze i punkcie widokowym między górką Smyczał a Tokarnia

DSCF9843-vert

Pierwsze zdjęcie to widok na północ gdzie widać Brzuska i dolinę Sanu, resztę zdjęć to pasma na południe po niektórych jeżdziłem przed przyjechaniem w to miejsce. Następnie zjazd do Huty Brzuskiej i Brzusk, Iskania i Nienadowej.

DSCF9848" />
DSCF9850" />
DSCF9851" />


DSCF9852" />
San z mostu w Iskaniu

Dalej jadę przez Dubiecko do Bachórzca, Bachurza i przez Laskówkę do Dylągówki a z niej do Rzeszowa.

DSCF9855" />
Dynów między Laskówką a Szklarami




Komentarze
kono123
| 18:11 niedziela, 14 września 2014 | linkuj to chociaż jakąś mapkę wrzuć z trasą i ze zdjęcie jedno ;)
Dzięki za miłe słowa
A w tamte rejony na pewno jeszcze zaglądnę.
lemur89
| 16:36 niedziela, 14 września 2014 | linkuj Cd-Świetnie że Ty robisz tak bardzo fajne wpisy z wyjazdów.Naprawdę miło się czyta i ogląda.
lemur89
| 16:33 niedziela, 14 września 2014 | linkuj To jest motywacja aby tam jeszcze zaglądnąć w te rejony :)
Coś nie mogę się zmotywowac do robienia wpisów, między innymi dlatego iż 80 procent przejechanych kilometrów to miejsca gdzie byłem nie raz jedno i to samo szkoda nawet prezentować to samo na blogu.
kono123
| 13:34 sobota, 13 września 2014 | linkuj Nie było po drodze i za dużo km by było jak na mnie, ale Krasiczyn będzie następnym razem. Wrzuciłbyś jakieś zdjęcia z Twoich wycieczek bo posucha straszna u Ciebie a pisałeś że jeździsz.
lemur89
| 12:07 sobota, 13 września 2014 | linkuj Jednak czuje niedosyt będąc tam jak można nie odwiedzić zamku w Krasiczynie???
kono123
| 12:16 poniedziałek, 8 września 2014 | linkuj Na pierwszym odcinku są nowe asfalty nawet w lesie i to dobre jakościowo. na drugim wymienionym przez Ciebie odcinku między Laskówką a Szklarami w lesie jakieś niecałe 500 m to utwardzona droga leśna po której jeżdżą samochody. Tylko na tym odcinku nie ma asfaltu. ale zdecydowaną większość tej drogi można przejechać szosówką, i wtedy pozostaje tylko kilkanaście metrów do przejścia po dość sporych kamieniach. Te odcinki jak na szosówkę jak najbardziej się nadają ;)
rjarosz
| 09:26 poniedziałek, 8 września 2014 | linkuj Witaj,czy na odcinkach Arłamów-Grąziowa-Bircza i Bachórzec-Laskówka-Szklary, którymi jechałeś jest asfalt? Da się zapuścić tam szosówką? Pozdro,
kono123
| 06:11 niedziela, 7 września 2014 | linkuj Tereny super mam nadzieję tam powrócić tylko daleko niestety.
lemur89
| 20:06 sobota, 6 września 2014 | linkuj O proszę esencja Pogórza Przemyskiego, ciekawa trasa.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ciepo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]