Info

Więcej o mnie.



Moje rowery
Archiwum bloga
- 2020, Sierpień1 - 0
- 2020, Lipiec3 - 0
- 2016, Lipiec1 - 0
- 2016, Czerwiec4 - 0
- 2016, Maj5 - 0
- 2016, Kwiecień2 - 0
- 2016, Marzec1 - 0
- 2015, Sierpień8 - 1
- 2015, Lipiec6 - 0
- 2015, Czerwiec4 - 0
- 2015, Maj1 - 0
- 2015, Kwiecień2 - 1
- 2014, Listopad1 - 1
- 2014, Październik3 - 7
- 2014, Wrzesień7 - 14
- 2014, Sierpień8 - 7
- 2014, Lipiec4 - 2
- 2014, Czerwiec6 - 1
- 2014, Maj6 - 2
- 2014, Kwiecień5 - 0
- 2014, Marzec5 - 4
- 2014, Luty2 - 0
- 2014, Styczeń1 - 3
- 2013, Listopad2 - 6
- 2013, Październik4 - 8
- 2013, Wrzesień6 - 6
- 2013, Sierpień12 - 3
- 2013, Lipiec8 - 1
- 2013, Czerwiec8 - 1
- 2013, Maj8 - 2
- 2013, Kwiecień9 - 0
- 2013, Marzec4 - 0
- 2012, Listopad6 - 4
- 2012, Październik2 - 2
- 2012, Wrzesień7 - 7
- 2012, Sierpień12 - 4
- 2012, Lipiec15 - 2
- 2012, Czerwiec3 - 0
- 2012, Maj3 - 0

- DST 80.15km
- Czas 04:21
- VAVG 18.42km/h
- Sprzęt scout
- Aktywność Jazda na rowerze
Wilcze w końcu dotarłem
Niedziela, 8 lipca 2012 · dodano: 08.07.2012 | Komentarze 0
W końcu dotarłem na Wilcze rano było dość chłodno więc dobrze się jechało poniżej zdjecie z podjazdu na Podlas jeszcze na nim jest asfalt ale niedługo
A tutaj cel podróży

Trochę żałuje że nie mogłem pojechać w głąb rezerwatu no ale szosą nie bardzo da rade. Po powrocie na główną drogę pojechałem do Błażowej i zobaczyłem szlak Ostrej Góry z Błażowej do Dylągówki ;) na to pojechałem jaie było moe zdziwienie gdy zobaczyłem asfalt ale nie trwało długo bo pojawiło się to

a potem było jeszcze gorzej kamien na kamieniu razem z piaskiem trasa dla MTB. A będąc mniej więcej w połowie taki widoczek na Wilcze i okoliczne szczyty.
To panorama nie wiem czemu sie nie ładuje wiec dalje linki
[url]https://picasaweb.google.com/110873877006452575731/8Lipca201204#5762785823840863058[/url]
Po zjechaniuOpis linka na Dylągówkę podjazd na Hyżne i tutaj juz był mały kryzys ale dałem rade następnie przez Borówki Zjazd na Borek Stary
[url]https://picasaweb.google.com/110873877006452575731/8Lipca201205#5762785864427238498[/url]
chyba słabo pagórki widać na tym zdjęciu.
Potem podjazd pod Santkuarium w Borku gdzie juz zupełnie odpadłem pod górkę

A na koniec kierunek Tyczyn , Budziwój i Rzeszów
<b></b>