Info

Więcej o mnie.



Moje rowery
Archiwum bloga
- 2020, Sierpień1 - 0
- 2020, Lipiec3 - 0
- 2016, Lipiec1 - 0
- 2016, Czerwiec4 - 0
- 2016, Maj5 - 0
- 2016, Kwiecień2 - 0
- 2016, Marzec1 - 0
- 2015, Sierpień8 - 1
- 2015, Lipiec6 - 0
- 2015, Czerwiec4 - 0
- 2015, Maj1 - 0
- 2015, Kwiecień2 - 1
- 2014, Listopad1 - 1
- 2014, Październik3 - 7
- 2014, Wrzesień7 - 14
- 2014, Sierpień8 - 7
- 2014, Lipiec4 - 2
- 2014, Czerwiec6 - 1
- 2014, Maj6 - 2
- 2014, Kwiecień5 - 0
- 2014, Marzec5 - 4
- 2014, Luty2 - 0
- 2014, Styczeń1 - 3
- 2013, Listopad2 - 6
- 2013, Październik4 - 8
- 2013, Wrzesień6 - 6
- 2013, Sierpień12 - 3
- 2013, Lipiec8 - 1
- 2013, Czerwiec8 - 1
- 2013, Maj8 - 2
- 2013, Kwiecień9 - 0
- 2013, Marzec4 - 0
- 2012, Listopad6 - 4
- 2012, Październik2 - 2
- 2012, Wrzesień7 - 7
- 2012, Sierpień12 - 4
- 2012, Lipiec15 - 2
- 2012, Czerwiec3 - 0
- 2012, Maj3 - 0

- DST 125.78km
- Czas 05:20
- VAVG 23.58km/h
- VMAX 62.00km/h
- Podjazdy 1334m
- Sprzęt Fuji Newest
- Aktywność Jazda na rowerze
Blizne i kolory jesieni
Sobota, 12 października 2013 · dodano: 12.10.2013 | Komentarze 1
Już jakiś czas temu miałem się wybrać w tamte strony. Wybrałem się do Bliznego z ciekawości po przeczytaniu tego artykułu: BlizneWyjechałem późno bo pogoda nie zachęcała rano do jazdy. Standardowo w stronę Tyczyna i w górę na Hermanową.

Podjazd pod Hermnową
Zjazd na Borek Nowy i w stronę Błażowej, następnie Kąkolówką w górę na drogę 884 Dynów - Domaradz

Drzewo w Kąkolówce

100_1746

Podjazd w Kąkolówce w stronę Bryczy

jesiennie

jesiennie 2
Po wyjechaniu na górę, kieruję się w stronę Baryczy, w niej miałem skręcić na Wesołą, jednak przegapiłem zjazd i dojechałem aż do skrętu do drogi prowadzącej w dól do Izdebek, tam właśnie się udałem.

Widok w stronę Baryczy

las na zjeździe do Izdebek

zjzd do Iszebek
Po zjechaniu do Izdebek znów podjazd tym razem serpentynami.

Podjazd serpentynami
Na górze chwila przerwy i zjazd w kierunku Przysietnicy.

zjazd w stronę Golcowej

zjazd w stronę Golcowej
Zjazd fajny dużo zakrętów i w lesie mega. Mniej więcej w połowie się zatrzymuje poczytać i oglądnąć pomnik poświęcony zabitym żołnierzom AK

Pomnik pamięci zabitych żołnierzy AK

Pomnik pamięci zabitych żołnierzy AK

Pomnik pamięci zabitych żołnierzy AK
Po zjechaniu i wyjechaniu z lasu odbijam w prawo w stronę Golcowej, tam najpierw podjazd, a po nim długi zjazd. W okolicach kościoła skręcam w lewo i jadę w Stronę Bliznego.

Podjazd z Golcowej w stronę Bliznego

Podjazd z Golcowej w stronę Bliznego
Tam najpierw podjazd miejscami jak dla mnie strasznie stromy ( dwa tygodnie bez roweru robi swoje ), następnie fajny zjazd z miłymi dla oka widokami do głównej drogi w Bliznym.

Na szczycie wzgórza i zjazd do Bliznego

Zjazd do Bliznego

100_1768

ja

Droga główna w Bliznym
Od razu z drogi rzuca się w oczy stary kościół

Kościół w Bliznym

Kościół w Bliznym

Kościół w Bliznym

Kościół w Bliznym
Droga powrotna wiodła przez Domaradz i Lutcze a w niej skręcam w pierwszą asfaltową drogę po prawej i jadę parę km, aż sobie uświadamiam, że one mnie nie zaprowadzi do Konieczkowej więc powrót. Skręcam w następną i kolejny podjazd, tu już mnie zaczyna boleć coś pod kolanem chyba ścięgno jakieś.

Z Lutczy w stronę Konieczkowej
Zjeżdżam do Konieczkowej, jadę do Niebylca potem przez Połomię i Wyżne. W Wyżnym troszkę kombinuję i przed mostem na Wisłoku skręcam w prawo omijając ruchliwą główną drogę. Następnie przez Lubenię i Zarzecze docieram do Boguchwały a z niej w stronę ulic Jarowej i Leśnej, ścieżką nad Wisłokiem do domu.

W stronę Jarowej i Leśnej
Dzisiejsza wycieczka miała dużo km lasami, gdzie rzadko przejechał samochód i ludzi się widziało sporadycznie.
- DST 12.32km
- Teren 12.32km
- Podjazdy 702m
- Aktywność Chodzenie
Krzemieniec
Poniedziałek, 7 października 2013 · dodano: 07.10.2013 | Komentarze 2
Niedzielna wycieczka na Krzemieniec i pogoda dopisała.
Z punktu w Lutowiskch

Podejście na Małą Rawkę

podejście na Małą Rawkę

Widok na północ między Połoniną Wetlińską a Cyrańską

Widok na Tarnice

Widok z Rawki

W stronę Wielkiej Rawki, i widok na Bieszczady Ukraińskie

Bieszczady Ukraińskie

Krzemieniec Słup graniczy - Strona Polska

Krzemieniec Słup graniczy - Strona Słowacka

Krzemieniec Słup graniczy - Strona Ukrińska

Na Wielkiej Rawce

Widok na Tarnice
- DST 72.98km
- Czas 03:01
- VAVG 24.19km/h
- VMAX 53.30km/h
- Podjazdy 745m
- Aktywność Jazda na rowerze
Zimno i górki
Poniedziałek, 30 września 2013 · dodano: 30.09.2013 | Komentarze 2
Jako ,że nie było co robić wybrałem się przejechać. Nie miałem planu gdzie i w którą stronę, więc postanowiłem pojechać tam gdzie w tym roku jeszcze nie byłem, czyli na górkę między Żarnową a Niebylcem.Zacząłem standardowo nad Wisłokiem w stronę Budziwoja i Lubeni w niej skręcam na Babice i nią w stronę Podzamcza.

Droga w Babicy

mały podjazd w Babicy
To już podjazd na górkę między Glinnikiem a Połomią i Wyżnym

Podjazd z Podzamcza na Podlas

Podjazd z Podzamcza na Podlas 2

Podjazd w lesie
Było chłodno i podjazdy rozgrzewały nieraz bardziej niż potrzeba było, na szczytach wiatr.

Droga donikąd

jesień
W dole chyba Nowa Wieś koło Czudca

Dalej jadę szczytem w stronę Strzyżowa i Zarnowej

zjazd do Żarnowej
W oddali Pasmo Brzeżanki i Strzyżów

panorma pasmo Brzeżanki
Tu już podjazd z Żarnowej w stronę Niebylca na którym się trochę wymęczyłem.

CAM00248
Tu już na szczycie a w oddali widać pasma pasma wzgórz przed Krosnem. Wydaje mi się że są to Pasmo Suchej i Królewskiej Góry a gdzieś miedzy nimi widziałem Cergową.

CAM00251

szczyt między Żarnową a Niebylcem

zjazd

górki przed Krosnem

zjazd

zjazd na Niebylec
Powrót przez Połomię i Wyżne a w nim skręcam na drogę którą przyjechałem

Barany z Babicy

Daaniele
- DST 30.80km
- Czas 01:07
- VAVG 27.58km/h
- VMAX 69.70km/h
- Podjazdy 317m
- Sprzęt Fuji Newest
- Aktywność Jazda na rowerze
wykopki
Sobota, 28 września 2013 · dodano: 28.09.2013 | Komentarze 0
- DST 77.35km
- Czas 02:59
- VAVG 25.93km/h
- VMAX 68.90km/h
- Podjazdy 816m
- Sprzęt Fuji Newest
- Aktywność Jazda na rowerze
Wietrznie po górkach
Sobota, 14 września 2013 · dodano: 15.09.2013 | Komentarze 0
Wyjechałem dość późno i nie miałem ustalonej do końca trasy. Najpierw pojechałem na Słocine na Rocha.Była dobra widoczność

Rzeszów z Rocha

Rzeszów zoom

100_1487
Zjechałem na Chmielnik i podjechałem na Borówki.

Kawałek podjazdu na Borówki

Końcówka podjazdu na Borówki
W Borówkach przed kościołem skręcam w prawo na Borek Stary.

Zjazd z Borówek do Boreku Starego

Ciąg dalszy zjazdu
Po zjeździe kieruję się w stronę Błażowej i w niej skręcam w stronę Kąkolówki.
Droga w niej nie jest zbyt zachwycająca, dużo dziur i starego asfaltu.

Wieża kościoła w Kąkolówce

Podjazd w Kąkolówce

Zjazd

Jesień idzie
Droga staje się lepsza dopiero na ostatnim podjeździe, który jest dość długi i w lesie.

Podjazd z Kąkolówki na drogę Przemyśl - Krosno

Żuk na drodze

Podjzad z góry
Po dojechaniu do drogi głównej kieruję się w stronę nadajnika w Ujazdach, Z tego miejsca są dwa małe zjazdy i podjazdy, tego typu.

W stronę nadajnika w Ujazdach
Z racji tego, że była dość dobra widoczność, z pod nadajnika rozciągały się wspaniałe widoki. Można było zobaczyć Góry Słonne i chyba Bieszczady, ale na zdjęciach trudno to zauważyć.
Wcześniej panorama

panorama 1

Widok z pod nadajnika w Ujzdach 1

Widok z pod nadajnika w Ujzdach 2

Widok z pod nadajnika w Ujzdach 3

Widok z pod nadajnika w Ujzdach 4

Widok z pod nadajnika w Ujzdach 5

Widok z pod nadajnika w Ujzdach 6

100_1518Widok z pod nadajnika w Ujzdach 7
Następnie zjazd do Błażowej.

Widok na zjeździe z Ujazd do Błażowej 1

Widok na zjeździe z Ujazd do Błażowej 2
I przez Hermanową w stronę Rzeszowa
- DST 151.53km
- Czas 06:21
- VAVG 23.86km/h
- VMAX 60.00km/h
- Podjazdy 1834m
- Sprzęt Fuji Newest
- Aktywność Jazda na rowerze
Dolina Sanu
Poniedziałek, 9 września 2013 · dodano: 09.09.2013 | Komentarze 4
Wyjechałem lekko po 6, temperatura (5,6) nie była zachęcająca, ani zimna mgła, która w dolinach i po zachodniej stronie była dość gęsta.Wschód Słońca zza wzgórza Matysówki

Biała wschód Słońca
Mgły na łąkach w Białej

Biała, mgły nad łąkami
Następnie kieruje się na Tyczyn i Hermanową, aby zjechać na Borek Nowy, na górkach oświetlonych Słońcem jest dość przyjemnie i ciepło.

Mgła nad Borkiem Nowym
Po zjechaniu do Borku jadę do Błażowej i wjeżdżam drogą na Ujazdy.

W dole Błażowa

Podjazd na Ujazdy

klawłek podjazdu lasem
Z Ujazd zjeżdżam na Wesołą,
Widok z Ujazd

Ujazdy, widok na górki Wesołej
z Hłudna na Izdebki.
początek podjazdu

Hłudno, podjazd pod nadajnik
I Zjazd na Izdebki przez las

Zdjazd na Izdebki, skrzyżowanie w lesie
Następna górka to serpentyny w Izdebkach

Serpentyny w Izdebkach

Serpentyna

Serpentny w Izdebkach
Na szczycie serpentyn robię krótką przerwę i parę zdjęć

Postój
Z tego miejsca widać chyba Cergową koło Krosna

Chyba Cergowa za Krosnem
Nadajnik na szczycie pasma dzielącego Hłudno od Izdebek

Nadajnik widoczny z nad Izdebek

nadajnik obok którego jechałem
Teraz kieruję się w stronę Wydrny,

drogowskaz
Na początku fajna droga i asfalt lecz potem robi się kamienista i dziurawa, tak jest kilkaset metrów. Ale obok niej znajduje się najwyższy punkt tego wzgórza Wielka Góra

Wielka Góra (456 m)

Okolice Krosna
Zjeżdżając przez Wydrne widać Pasmo Grabówki obok którego będę jechał

Pasmo Grabówki

Pasmo Grabówki z Wydrny

100_1429
Po zjechaniu do Dydni jadę w kierunku miejscowości Krzywe

Kościół w Dydni
Jadąc przez Krzywe docieram do miejscowości Końskie, a droga tutaj to prawie cały czas pod górkę.

Kierunek Końskie

100_1433

Pasmo Grabówki
Droga do miejscowości Końskie

droga na Końskie
Stara kapliczka w Końskim przy skrzyżowaniu ja jadę dalej w kierunku Mrzygłodu, mijam dworek,

Kapliczka w Końskim

tab. inf. Dworku

zabudowania gospodarcze dworku

dworek za drzewami
Następnie droga mnie zaskoczyła, wąska z dobrym asfaltem i długi zjazd a potem jeszcze dłuższy dość stromy podjazd,

w oddali Góry Słonne i Diabla Góra

Droga do Mrzygłodu
Po zjechaniu do Mrzygłodu kieruje się na most nad Sanem i Trawy Solnej,
Tipi w tle Góry Słonne

Tipi w Tyrawie Solnej
Zaraz zawracam do Mrzygłodu, W tej miejscowości strzeliła mi szprycha w tylnym kole, i już do samego Rzeszowa była centra.

most między Tyrawą a Mrzygłodem

100_1448
Początek Gór Słonnych

Początek Gór Słonnych
Dalej wzdłuż Sanu w kierunku północnym czyli Hłomcza, Dobra i Ulucz.

Hłomcza

Cerkiew w Hłomczy

Pasmo Krztowa nad Dobrą

Most na Sanie w Dobrej

Most na Sanie w Dobrej

Cerkiew w Dobrej

w stronę Ulucza
W Witryłowie obok kładki robię kolejną przerwę na jakieś jedzenie i jadę dalej przez Temeszów

Kładka Witryłów - Ulucz

100_1465
Miejsca postojowe nad Sanem

100_1466

100_1468
Za Krzemienną odbijam w lewo na Obarzym w celu zobaczenia cerkwi

Cerkiew w Obarzymie

100_1473

Cerkiew w Obarzmie

100_1477

100_1479
Z Obarzyma przez Niewiska docieram do kładki Wara - Siedliska

Kładka Wara - Siedliska
Z Siedlisk w stronę Dynowa i Dylągówki i tamtędy do Rzeszowa.
- DST 36.60km
- Czas 01:24
- VAVG 26.14km/h
- VMAX 59.40km/h
- Podjazdy 352m
- Sprzęt Fuji Newest
- Aktywność Jazda na rowerze
wieczorem
Czwartek, 5 września 2013 · dodano: 05.09.2013 | Komentarze 0
- DST 53.36km
- Czas 02:10
- VAVG 24.63km/h
- VMAX 54.50km/h
- Podjazdy 657m
- Sprzęt Fuji Newest
- Aktywność Jazda na rowerze
wrześniowo
Niedziela, 1 września 2013 · dodano: 02.09.2013 | Komentarze 0
- DST 68.05km
- Czas 02:30
- VAVG 27.22km/h
- VMAX 70.00km/h
- Podjazdy 673m
- Sprzęt Fuji Newest
- Aktywność Jazda na rowerze
niedaleko po górkach
Sobota, 31 sierpnia 2013 · dodano: 31.08.2013 | Komentarze 0
- DST 158.00km
- Czas 06:08
- VAVG 25.76km/h
- VMAX 61.30km/h
- Podjazdy 1773m
- Sprzęt Fuji Newest
- Aktywność Jazda na rowerze
Bircza, czyli biję swoje rekordy
Niedziela, 25 sierpnia 2013 · dodano: 25.08.2013 | Komentarze 3
Wyjazd miał się zacząć przed po 6 ale z przyczyn niskiej temperatury wyjechałem o 7. Do Dynowa pojechałem przez Rocha na Zabratówkę, dalej na serpentyny w Dylągowej i Szklary. Temperatura była dość niska w dolinach, na górkach było kolo 13-14 st.Tutaj Rzeszów z Rocha nieco zamglony.

Rzeszów z Rocha
Po dojechaniu do Dynowa po wschodniej stronie widać jeszcze mgły nad doliną Sanu

Mgły nad Sanem
Dalej jadę w stronę Dąbrówek i Siedlisk. Po drodze rzuca mi się w oczy pajęczyna na wysokości 3m.

Pajęczyna
W Siedliskach skręcam w lewo.

Tym razem w lewo
W Hucie Brzuskiej dość dużo pastwisk i krów nawet na zboczach górek.

Górka, pastwisko i pasące się krowy
W końcu zaczynam wspinać się na górę Jawornika Ruskiego.

Wspinaczka pod Jawornik Ruski
momentami jest dość malowniczo jeśli nie przesłaniają drzewa,

Widoki z drogi
i jeszcze wyżej,

Wspinaczki ciąg dalszy
Większość drogi po oydwu stronach wygląda podobnie,

busz
ale po wjechaniu wyżej oczom ukazuje się Pasmo Krztowa,

Pasmo Krztowa
ale jeszcze trochę na górę,

Już niedaleko
Jadę prosto, skręcająć w lewo można zjechać do Jawornika i Żohatynia,

Jadę prosto

Pasmo Krztowa
Krztów i w oddali chyba Góry Sanocko - Turczańskie

Krztów
Zjeżdżam w dół w kierunku skrętu do Borownicy,

zjazd
kiedy indziej

Ścieżka przyrodnicza
Po zjechaniu na sam dół lasem i serpentyną w lesie, do samej Birczy to już tylko

Lipa
Dość długa droga po płaskim do Malawy między wzgórzami ciągnącymi się wzdłuż drogi.

Cerkiew w Malawie

Gołe drzewa
Dojeżdżam do Starej Birczy

Stara Bircza
a niedaleko od niej do Birczy

Bircza
W planie było z Birczy pojechać zobaczyć lotnisko Krajna, le gdy chciałem podjeżdżać do Woli Korzenieckiej, zjechał z stamtąd kolarz i po chwili rozmowy odradził ten podjazd, bo wszystko zasłaniają drzewa. W takim razie podjechałem w stronę góry Chomińskie, chociaż straszna stromizna.

Podjazd na Chomińskie

i jeszcze wyżej

spojrzenie w dół

jeszcze raz w dół kilkanaście metrów wyżej, widać Bircze w dole

Widać Wole Korzeniecką
Na górce

Konie

panorama
i zjazd w dół i w stronę Nienadowej

zjazd w dół

Brzuska

Suwczyna
W miejscu powyższego zdjęcia dogania mnie kolarz, z którym rozmawiałem w Birczy i do Iskania jedziemy razem. Okazuje się że przyjechał z Sandomierza do Kalwarii i zmierza w kierunku Ulucza i Ustrzyk.

San z mostu w Iskaniu

San z mostu w Iskaniu w stronę Duiecka
Po przejechaniu Nienadowej docieram do Dubiecka

Dworek w Dubiecku uliczka dojazdowa
Ruszam w stronę Bachórza

W stronę Rzeszowa
Podjeżdżam pod Szklary

Szklary
następnie pod Hyżne i zjeżdżam na Chmielnik i przez Słocine W stronę Wisłoka i do domu.
Pod względem krajobrazowym jestem zawiedziony tą trasą, choć po drodze dużo rowerzystów udało się spotkać, a w tym kolarzy.
Chyba coś jest nie tak z przewyższeniami ale tak pokazuje gpsie, wydaję mi sięza dużo.